Świadomość Duchowość w wierszach
…Wypełnia Cię miłość
Już wiesz dokąd płynąć
Ponad bliskość fizyczną, dotykasz światła
Odkrywasz siebie na nowo, znika kolejna warstwa
…Fale szczęścia Cię prowadzą dalej
Ponad bliskość fizyczną, dotykasz światła
Wiesz, że to dopiero początek
Odkrywasz siebie na nowo, znika kolejna warstwa
Oczy otwierasz ponownie, żeby dojrzeć…
Epilog
W końcu dojrzeć… jak byś dopiero się urodziła
Znika warstwa zakorzenionych wzorców
Tak, teraz to jest ta chwila, teraz oczy przemywasz
Strumieniem, wchodzisz w głąb siebie, schodzisz z pomostu
Na nową ziemie, nie skażoną, zbierasz plony
Żeby dojrzeć w końcu bez filtrów ten świat
Teraz masz miąższ w ustach a sok spływa Ci z dłoni
Rozkoszujesz się nim, nasycasz, czujesz ten smak
Owoców nieba, które są za darmo
Widzisz to wyraźnie, ale chcesz sięgnąć
Owoce piekła, chcesz pełną garścią
Nie tak rzadko żyć, chcesz dziś, teraz, teraźniejszość
Życie złapać za gardło, chcesz teraz
Złapać wiatr w żagle z tym smakiem na ustach
Dokonać dobrego wyboru, poskładać, pozmieniać
Żyć bardziej, jak dziecko latawce puszczać
Cieszyć się życiem, tym co teraz, tym co trwa
Iść swoją ścieżką, którą masz już w głowie
Odnaleźć i zatracić się, wybrać szlak
Pozostać na drodze pasji, drodze która jest w budowie
źródło zdjęcia: https://pl.pinterest.com/pin/326651779209226565/
