Stoisz tak naga i płoniesz
Szersze spektrum siebie

Tworzysz siebie świadomie od nowa

I idziesz dalej, dochodzisz
Wszystko opada i się wznosi
Kontrolujesz to, wszystko płynie naturalnie
Osiągnęłaś to, doświadczasz bardziej

Doświadczasz siebie samej, tu i teraz
Zestrajasz się ze swoim sercem, odbierasz
Szersze spektrum siebie, nowe płaszczyzny
Więcej możliwości, obserwujesz to, umysł milczy

Uczucia Twoje rodzą się w Tobie, wypływają z Ciebie
Widzisz jak płyną, trzymasz je, bierzesz
Żyjesz nimi, bo są Twoje, pełne
A źródło ich to nie myśl, to serce

Jest w Tobie wszystko czego szukałaś na zewnątrz
Wewnątrz Ciebie jest ta siła i masz tę pewność
Własnego ja, swojej obecności, istnienia
Teraz do tego kim naprawdę jesteś docierasz
Do swoich pokładów, nie wyczerpana energia
Sterujesz wewnętrznymi doznaniami prosto z serca

Tworzysz siebie świadomie od nowa
Jesteś u stóp nowego świata i jesteś gotowa
Na niego, masz ten apetyt, chłoniesz
Stoisz tak naga i płoniesz

Stoisz tak naga i płoniesz

I wznosisz się, żywa dynamika
Teraz dopiero czujesz, że masz czym oddychać

Teraz się zaczyna, otworzyłaś czwarty wymiar
Otwiera on się w Tobie, widzisz to, w niego wpływasz
Otwiera on się przed Tobą, czujesz że stajesz się sobą
Odczuwasz jak odchodzi wszystko co nie było Tobą

W końcu wyszłaś z tego, wyszłaś naprzeciw
Jemu, swojemu życiu, teraz mierzysz
Poza horyzont, kolejne granice kreślisz
Poza swój horyzont szczelny
Poza swoją strefę komfortu, swoje blokady
Wychodzisz z marzeń, znowu zaczynasz marzyć

Patrzeć dalej, robisz ten ruch na szachownicy
Idziesz właśnie tam gdzie Twoje serce krzyczy
Tam gdzie… już widzisz tego kontury
Wiesz że tam będziesz, teraz rozbijasz mury

Dotykasz już tego, siebie za chwile
Przechodzi to przez Ciebie, przechodzisz płynnie

Odrzucasz natłok informacji, niepotrzebne ruchy
Teraz tylko jedno w Tobie się budzi
Masz to przed oczyma, jesteś już tym
Swoim pragnieniem, zmieniasz to w czyn

Wracasz do źródeł, wyselekcjonowanej wiedzy
Mieszasz ze sobą składniki aż się zderzysz
Aż poczujesz to kłucie, wiedzy z różnych źródeł
Aż poczujesz to połączenie a w nim duszę
Obijającą się o skrawki własnej, tym kim jesteś
Aż poczujesz że masz to już, trzymasz w ręce
Że jest już to Twoje, nierozerwalna więź
Wystarczy jedna fraza, którą zmieniasz w treść

I już na tej płaszczyźnie jesteś, sięgasz głębiej
Chcesz poznać siebie bardziej, siebie wreszcie
Więc idziesz, chcesz przekroczyć kolejną granice
Już to widziałaś w swoich snach, swoje życie
Takie same, zarazem tak inne, takie jakie chciałaś
Jakie sobie wymarzyłaś, właśnie je układasz
Na razie w planach, stąpasz już po nim
Idziesz spokojnie, już nie masz za czym gonić

Już masz zarys siebie następnego dnia
Gładko przechodzisz właśnie tam
Tak trwasz, po prostu istniejesz tu i teraz
Już siebie zmieniłaś a dopiero pozmieniasz

Wszystko pozmieniasz, już się zachwycasz
Ręką przejeżdżasz, opuszkami dotykasz
Siebie tak, siebie jutrzejszego dnia
I zaczynasz odczuwać ten smak

Masz go na wargach, wznosisz się teraz
Jesteś już tam, oczy przecierasz

Chcesz tak bardzo… to co Ci doskwiera
Wszystko co nie jest Tobą… więc uciekasz
Od tego, bo widzisz teraz to zbyt wyraźnie
Bo to nie jest to co chciałaś, pobudzasz wyobraźnie
Pobudzasz ją bardziej, wchodzisz w kolejną warstwę
Jest już to tak blisko, jest już namacalne…

 

 

1.Autor zdjęcia: Pierre-Alain D. źródło: http://www.doooor.com/thread-4335-1.html

2. Autor zdjęcia: Justin Alexander Bartels źródło: https://hiveminer.com/Tags/chinese%2Cmixed

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *